Plakat wyborczy Rafała Trzaskowskiego kością niezgody. Czy zawisł zgodnie z literą prawa?

jk 2025-03-29  |  TVP3 Warszawa
UDOSTĘPNIJ:
Baner Rafała Trzaskowskiego kością niezgody. Zawisł na ogrodzeniu miejskiego parkingu / fot. Jakub Kaczmarczyk, PAP
Za 49 dni zagłosujemy w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Sztaby walczą o głosy, ale coraz bardziej przypomina to walkę, w której wszystkie chwyty są dozwolone. Tym razem kością niezgody okazał się być plakat wyborczy Rafała Trzaskowskiego. Baner zawisł na ogrodzeniu miejskiego parkingu, co nie umknęło uwadze opozycji i wywołało lawinę pytań.

62a392c89d6947a780dd3de93dca5e41.jpg

W niedzielę mieszkańcy Mszczonowa wybiorą burmistrza. Poprzedni urzędował przez 37 lat

Kampania wyborcza nabiera tempa. Plakaty wyborcze powoli pojawiają się w miejskim krajobrazie. Baner kandydata na prezydenta - prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego zawisł na ogrodzeniu parkingu zarządzanym przez Zarząd Terenów Publicznych, czyli jednostkę podległą ratuszowi.


''To nie są nielegalne działania komitetów wyborczych''


- To jest zgodne z prawem. My dementujemy, że to są nielegalne działania komitetów wyborczych - powiedział na antenie TVP3 Warszawa Arkadiusz Łapkiewicz, dyrektor Zarządu Terenów Publicznych. Jak dodał, wynika to z zapisów ustawy, a dokładnie kodeksu wyborczego, z artykułu 114 tej ustawy, który mówi, że samorządy "zapewniają odpowiednią liczbę miejsc przeznaczonych na bezpłatne umieszczanie urzędowych obwieszczeń i plakatów wszystkich komitetów wyborczych''.

 

Na terenie Warszawy są to, jak wskazuje Arkadiusz Łapkiewicz, trzy tablice ogłoszeniowe na targowisku przy Halach Mirowskich i 3 parkingi administrowane przez Zarząd Terenów Publicznych. To bezpłatne miejsca, a są jeszcze te płatne. Na przykład należące do Zarządu Dróg Miejskich, na których pod pewnymi zasadami można takie plakaty wyborcze wieszać, jak powiedział na antenie TVP3 Warszawa Jakub Dybalski.

 

A te zasady to: odpowiednia wysokość baneru, reklama nie może zasłaniać znaków drogowych. Takich miejsc wyznaczonych przez ZDM jest 62. - Za zajęcie przestrzeni na takim obiekcie trzeba zapłacić i musi się to odbyć za zgodą zarządcy terenu - podkreślił Dybalski.


Miejsca lepsze i gorsze. Czy dochodzi do faworyzacji?


Prawo i Sprawiedliwość uważa, że nawet przy płatnych miejscach faworyzowany jest jeden kandydat. - Mam wątpliwości, czy wszystkie komitety mają ten sam dostęp na tych samych zasadach do eksponowania swoich nośników. Jakoś tak się dziwnie składa, że w Warszawie najlepsze miejsca, po cenach mocno obniżonych zajmuje KO - powiedział Dariusz Figura, przewodniczący Klubu Radnych Prawo i Sprawiedliwość.


Na te zarzuty odpowiada wiceprzewodniczący rady miasta. - Jakiekolwiek tereny miejskie, które są wyznaczone zgodnie z prawem i kodeksem wyborczym, żeby można było zawiesić na nich materiały wyborcze poszczególnych kandydatów, to zarówno Rafał Trzaskowski jak i inni kandydaci mogą z tego korzystać - podkreślił Sławomir Potapowicz, wiceprzewodniczący Rady m.st. Warszawy KR Koalicja Obywatelska, Nowoczesna.

 

Korzystać za opłatą można też z pasów dróg zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Na razie nikt się nie zgłosił. - Jeżeli plakat wyborczy zostaje umieszczony bez zgody, wówczas naliczona jest kara pieniężna, która stanowi dziesięciokrotność opłaty - powiedziała Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Warszawie.


PRZECZYTAJ TAKŻE: Szymon Hołownia z wizytą w Płocku. ''Musimy walczyć o dodatkowy dzień urlopu''

Źródło:
TVP3 Warszawa